Krok do przodu

Dzisiaj dowiedzieliśmy się w starostwie, że nasz projekt jest w porządku i pozwolenie będzie. Jesteśmy więc o krok od uzyskania pozwolenia na budowę! Niestety biurokracja swoje i musimy jeszcze trochę poczekać. Sąsiad musi odebrać z poczty zawiadomienie o naszej budowie, a wygląda na to, że właśnie wyjechał na wakacje... :/

Czekamy...

Wniosek o pozwolenie na budowę złożony pod koniec lipca. Czekamy...


Kilka szczegółów dotyczących budowy:
- planujemy budować z Belitu 24 cm
- fundament z bloczków
- większych zmian w projekcie nie będzie. Dodamy okna połaciowe w dachu nad podwójnym garażem, usuniemy balkon, będzie jedno okno w kotłowni i jedno w gabinecie (zamiast drzwi balkonowych).
- w mieszkaniu: wysepka oddzieli kuchnię od salonu, wc i łazienka na parterze będą (raczej) połączone. 
- przydomowa oczyszczalnia

Zastanawiamy się nad:
- grubością ocieplenia ścian
- rodzajem ogrzewania (gaz, który mamy przy działce, czy ekogroszek. W grę wchodzi też kominek z płaszczem wodnym, na rekuperację nas nie stać)
- rodzajem przykrycia (blacha trapezowa czy dachówka cementowa Braas)
- deskowaniem dachu


Mamy nadzieję:
- że aura nas nie wyroluje i pozwoli wybudować SSO + dach jeszcze jesienią tego roku.
- że nie będziemy budować tego domu przez najbliższe 10 lat, a wyrobimy się w przyszłym roku.

Dzięki za uwagę. Opinie i rady mile widziane w komentarzach:)